Szkolny Dzień Dziecka

„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”.

Dzieci uczą się tego, czego same doświadczają, dlatego też dnia trzeciego czerwca wszyscy członkowie naszej szkolnej społeczności w szczególny sposób świętowali Dzień Dziecka, pamiętając o prawach najmłodszych. Był to dzień pod hasłem podróży, zarówno tych wirtualnych jak i rzeczywistych. Na początku uczniowie uczestniczyli w spotkaniu z podróżnikiem z grupy ,,Trzask”. Pan Krystian zaprosił dzieci i młodzież do Egiptu. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od stolicy, czyli Kairu. Przewodnik zapoznał nas z nowinkami dotyczącymi kraju, jego mieszkańców i ich obyczajów. W czasie swojej opowieści zaprezentował zdjęcia oraz filmiki. Przypomniał, że w Egipcie obowiązuje język arabski, religią dominującą jest islam. Sięgnął do pradawnych wierzeń Egipcjan, kultury i zwyczajów, objaśniając m. in. pojęcia politeizm, mumifikacja. Zaprezentował też, jak przebiega proces mumifikowania ciał.
Kolejnym miejscem w czasie wędrówki po Czarnym Lądzie był bazar, na którym nabył prawdziwy papirus oraz liczne naczynia. Uczniowie mogli obejrzeć, a nawet dotknąć kartki papirusu. W dalszej części spotkania pan Krystian zabrał nas na wycieczkę po pustyni. Podczas wizyty na Saharze ujrzeliśmy ,,morze” piasku, wśród którego można było dostrzec wygasłe wulkany. Na zdjęciach uczniowie mogli obejrzeć piramidy. Podróżnik opowiedział o tym, jak powstały. Jako ciekawostkę przedstawił dwie teorie ich genezy. W pierwszej odwołał się do udziału kosmitów, a w drugiej, tej bardziej realistycznej, wspomniał, iż są one dziełem pracy rąk ludzkich. Na koniec uczniowie mogli zadać podróżnikowi pytania, zdobyć dodatkowe informacje dotyczące podróży po Afryce.
Po prelekcji udaliśmy się na wędrówkę zagórzańskimi szlakami. Był to już IV Zagórzański Złaz, który na stałe wpisał się w tradycję naszej szkoły. Młodsi uczniowie w dwóch grupach przemierzyli trasę pieszo, zaś starsi na rowerach. Po dwóch godzinach marszu i jazdy, utrudzeni i jednocześnie szczęśliwi, dotarliśmy na plac szkoły, gdzie czekał na nas pyszny poczęstunek – zapiekanki, owoce i soki. Wszystko to przygotowali dla nas pracownicy i rodzice. Po prawdziwej uczcie dla podniebienia nadszedł czas na ucztę dla duszy. Nic tak, jak dobra lektura, nie wzbogaca naszego wnętrza. Na placu przed szkołą mogliśmy w cieniu drzew odpocząć na kocach i wziąć udział w akcji czytelniczej "Czytanie na polanie”. To był dzień pełen pozytywnych wrażeń. Bogatsi o cenną wiedzę, doświadczenie i siłę fizyczną udaliśmy się do swoich domów.

Joanna Nosal