Zamierzeniem opiekunów tego wyjazdu była również kontynuacja szkolnych działań „Do źródeł” i nawiązanie do jubileuszowych uroczystości Chrztu Polski. Gimnazjaliści z Zagórzan świadomi chrześcijańskiego dziedzictwa mieli tym razem sprawdzić: Czy słusznie tę perełkę Podkarpacia nazywa się „małym Krakowem” czy też „polskim Carcassone”? Wędrowali śladami interesującej historii miasteczka. Poznali doskonale zachowaną średniowieczną przestrzeń urbanistyczną z rynkiem i siatką ulic, fragmenty czternastowiecznych murów miejskich z barbakanem i basztami, renesansowy Ratusz, budowlę wysoką na 56m. Natomiast reprezentatywne cechy gotyckiej budowli sakralnej wskazywali w Kolegiacie pw. Bożego Ciała. W dawnym zamku ulokowano reformatów, oo. Franciszkanów Prowincji Matki Bożej Anielskiej. Barokowy kościół pw. Św. Anny skrywa szczątki XVII-wiecznego poety Wacława Potockiego. Historyczny rekonesans zakończył się pod synagogą, której obecny wygląd pochodzi z początków wieku XX. Podczas II wojny światowej pełniła funkcję getta dla Żydów z okolic Biecza. We wnętrzu jeszcze dziś można podziwiać liczne malowidła.
Gimnazjaliści z wychowawczynią i nauczycielką historii wędrowali śladami bp Marcina Kromera, Stanisława Wyspiańskiego, królowej Jadwigi, królów Władysławów Łokietka i Jagiełły. Przekonali się, że bez udziału kata można stracić głowę dla Biecza.
Małgorzata Augustyn, Małgorzata Stępień